Netflix z reklamami: nieprzewidywalny i bez dostępu do wielu treści
To plan dla oszczędnego odbiorcy, który chce mieć stałą subskrypcję, ale też nie płacić pełnej kwoty za sporadyczne użytkowanie. Prestiżowo nie jest to celny ruch i wielu internautów krytykuje takie ruchy platformy, że to dla nich kolejny powód do rezygnacji. Myślę, że za jakiś czas nikt o tym nie będzie pamiętał, tym bardziej że reszta planów nie zmieni się. To dodatkowa opcja, z której nie trzeba korzystać. Streamingowa platforma w trzy miesiące zyskała prawie 9 mln abonentów.
Netflix z reklamami w Polsce jak we Włoszech?
Dodatkowo Netflix ulepszył funkcjonalność swoich planów subskrypcyjnych. Możliwość pobierania treści to z pewnością krok, który może przyciągnąć jeszcze większą liczbę widzów, ceniących sobie dostęp do ulubionych filmów i seriali offline. Mimo że pakiet z reklamami nie jest dostępny, tak warto śledzić co gigant streamingowy może mieć przygotowane w momencie jego wprowadzenia. Netflix jako pierwszy postanowił dodać reklamy w swoich usługach streamingowych, widząc jego sukces, większa ilość firm poszła tymi śladami. Ten jednak nie zwalnia tempa i prezentuje innowacje w tym segmencie. Użytkownicy między innymi będą mogli pobierać filmy oraz uzyskać jeden materiał bez reklam.
Niech Netflix wprowadzi reklamy. Lepsze to niż kasowanie waszych ukochanych seriali
Z każdym kolejnym tygodniem wiemy coraz więcej o nowej strategii. Tym razem pojawiły się pierwsze przesłanki o cenie nowego planu i czasu trwania bloków reklamowych. Nie znamy na razie daty wprowadzenia pakietu podstawowego z reklamami w Polsce.
- Netflix przyznał, że wśród nowych użytkowników ponad 40 proc.
- Spadki w liczbie abonentów są jednak niepokojące, a spółka musi szukać dodatkowych wpływów.
- Reklamy nie będą tam obowiązkowe i nikt nie będzie zmuszać użytkowników do ich oglądania.
- Mają być one targetowane pod konkretnego widza, ale reklamy to nadal reklamy.
Netflix z reklamami – cena
Mówiło się między innymi o płatnej możliwości dzielenia się kontent Netflix i o pierwszych pogłoskach na temat reklam na Netflix. – Dane z konferencji Screenwars wskazują, że YouTube ma Bitcoin: BTC/USD (BTC = X) Miga mieszane znaki jak analitycy watch for Reaction do $11,200 zasięg 12 mln unikalnych użytkowników telewizorów podłączonych do sieci. To zasięg porównywalny do najsilniejszych kanałów kablowo-satelitarnych (65 proc. domów) – wylicza Boroszko.
Napad to nowy film Netfliksa z Olafem Lubaszenko
Udostępniana im biblioteka jest uboższa o wybrane tytuły, co wynika z ograniczeń licencyjnych. Wśród tytułów, które nie są dostępne w abonamencie z reklamami znalazły się m.in. The Crown, Cobra Kai, Breaking Bad, House of Cards, The Good Place, czy Peaky Blinders.
Netflix wprowadza plan z reklamami. Komentarz dotyczący Polski
Zapowiedź modelu z reklamami ma zapewnić dostęp do Netfliksa osobom mniej zamożnym. Jednak, jeśli platforma będzie cały czas podnosiła cenę innych pakietów to oferta reklamowa może wydawać się jedynym sensownym rozwiązaniem dla większości widzów. Na obecny moment nie wiadomo, kiedy system ten zadebiutuje na terenie naszego kraju. O kryzysie Netfliksa – niegdyś niepokonanego giganta streamingu, który dziś musi walczyć o widza z dziesiątkami innych serwisów VOD – mówi się od miesięcy.
Wydawało się, że gigant będzie jednym z niewielu serwisów, które nie będą potrzebować tańszego planu, ale teraz okazuje się, że Netflix przyspiesza wdrożenie ich na platformę. “Prawdopodobnie BFS Trident robot Forex Expert Advisor zaczniemy od kilku rynków, na których wydatki na reklamę są znaczne” – ogłosił Netflix w liście do akcjonariuszy. Nic dziwnego, że śladami Netflixa chcą iść inne platformy streamingowe.
Nie rozumiem jednak osób deklarujących, że natychmiast skasują konto, jeżeli tylko Netflix wprowadzi je do swojej usługi. Wydaje mi się, że mamy tutaj do czynienia z pewnym nieporozumieniem. Reklamy nie będą tam obowiązkowe i nikt nie będzie zmuszać użytkowników do ich oglądania. Wielu internautów żyje w przekonaniu, że reklamy zapanują na całym serwisie, ale przecież nie tak brzmi obecny plan. Chodzi o wprowadzenie tańszego pakietu i tylko przy tej subskrypcji mielibyśmy do czynienia z materiałami reklamowymi.
Jeżeli zaś chodzi o same reklamy — tutaj bez większego zaskoczenia. Żaden miłośnik serwisów VOD raczej nie będzie zaskoczony — to trwające od 15 do 30 sekund przerywniki od najrozmaitszych partnerów. Na nowym koncie nie brakuje totalnie “ogólnych” reklam – samochodów, biżuterii czy perfum. Zgodnie z obietnicami też — katalog Netfliksa z reklamami nie jest kompletny.
Gdy pojawi się opcja pakietu Netflix z reklamami, cena zapewne spadnie. Jeszcze niedawno władze Netfliksa (między innymi dyrektor generalny, Reed Hastings) informowały, że reklamy na Netflix nigdy się nie pojawią. Kilka miesięcy temu serwis ogłosił jednak zauważalny spadek liczby subskrybentów. W pierwszym kwartale miało ich bowiem ubyć aż 200 tysięcy, a w kolejnych miesiącach suma może wzrosnąć nawet dziesięciokrotnie. Globalne platformy streamingowe Netflix i Disney+ za granicą mają ofertę dla osób szukających tańszego sposobu na oglądanie ich filmów i seriali.
Przyspieszenie wprowadzenia tego pakietu jest spowodowane planami serwisu Disney+, które chce uruchomić podobny pakiet z reklamami (start Disney+ Basic ustalono na 8 grudnia). Netflix po prostu chce być pierwszy z taką ofertą. Sugerowana cena pakietu z reklamami, oznacza niewielką różnicę względem kosztów ponoszonych przez subskrybentów pakietu Podstawowego w rozdzielczości SD. Należy jednak wziąć poprawkę na okoliczność wszechobecnych podwyżek, które platforma mogłaby uwzględnić już na etapie zaoferowania reklam na Netflix.
Netflix wprowadza abonament z reklamami i to oficjalnie. Ten wystartuje na 12 rynkach na początku listopada i choć wśród nich brakuje Polski, kwestią czasu jest to, aż 2021 World Economy powraca do wzrostu pojawią się także w naszym kraju. Netflix od dawna zapowiadał wprowadzenie dodatkowego planu abonamentowego, gdzie pojawią się treści reklamowe. To samo zaproponuje swoim klientom Disney+ w grudniu tego roku, a HBO Max ma już podobny pakiet w swojej ofercie w Stanach Zjednoczonych. Netflix, lider globalnych usług streamingowych, osiągnął imponujący wynik w zakresie subskrypcji swojego pakietu z reklamami, na który bardzo narzekano jakiś czas temu. Nowy pakiet przyciągnął aż 40 milionów abonentów.
Choć ciągle słychać, że podnosi ceny, to jej przeciętny abonent płaci mniej. To koszt walki ze spółdzielniami kont i rozwoju biznesu reklamowego. Reklamy na Netfliksie to jeden z gorętszych tematów ostatnich miesięcy i tygodni.